wtorek, 21 stycznia 2014

Narodziny...

Witajcie!!

Ten blog założony jest z myślą o papierowej wiklinie :)
Jest ona ostatnio dość znana, wiele osób zaczyna z nią swoje przygody, jest po prostu świetna :)
Swoje początki z nią miałam dwa lata temu... tak wiem dawno dość...
Nie były to łatwe początki.... szybko się poddałam, rurki poszły w kąt, a ja co? 
Zabrałam się po jakiś czasie za robienie biżuterii...
Moje prace możecie zobaczyć na blogu pod tym adresem
http://hobbyrekodzielo.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam :)

Po tej długiej przerwie, postanowiłam jednak swoje rurki przeprosić, spróbować jeszcze raz...
Jest to hobby, które nakłania do powrotu, nie daje o sobie zapomnieć...
Zwłaszcza jeśli przegląda się blogi, strony z tymi wszystkimi cudami, koszyczkami i w ogóle :)
Nie idzie mi jeszcze zbyt dobrze, ale podzielę się z Wami swoimi "dziełami" :)
Podobno "praktyka czyni mistrzem" może tym razem jednak się uda :)
Drugą moją większą motywacją jest oczywiście moja druga połówka :)))
 A więc mój chłopak zauważył u mnie dwa koszyczki, które zrobiłam rok temu :)
Spodobały się i poprosił o takie same dla siebie...
Więc można powiedzieć, że na nowo wszystko, cały ten zapał do mnie wrócił i poczynam kolejne próby.

Chciałabym w tym poście Was również zachęcić do tego, nawet jeśli nie wyjdzie, jest to wspaniałą zabawą, oderwaniem się od codziennych spraw :)


Pozdrawiam.Karolina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz